niedziela, 2 września 2012

Witam + Niall .


Przesunął się do wygodniejszej pozycji na łóżku tym samym nieco szturchając ją łokciem w bok . Wymruczał krótkie ‘’ przepraszam ‘’ i dalej poszedł spać . Nie obchodziło go kompletnie nic i nie zdawał sobie sprawy nawet z tego, że dzisiaj jej sylwester . Chłopcy mieli wieczorem wpaść jednak on chciał spędzić ten dzień tylko i wyłącznie z nią . No ale skoro już musiał … Kilka godzin później przyszli chłopcy i na na dzień dobry Harry wyciągnął zza pleców butelkę szampana . Tak, miało być ciekawie tyle, że oni jeszcze nie wiedzieli co chłopcy zaplanowali na noc . Jakieś dwie godziny później odsunął stolik na bok i poszedł do kuchni po pustą butelkę po wodzie . Wrócił i usiadł w kółku, które tworzyła jego dziewczyna i chłopcy . Zakręcił butelką i wypadło na Liama . Kilkakrotnie wypadało na niego a gdy wypadło na dziewczynę siedzącą obok i wybrała wyznanie Zayn kręcący butelką cwanie się uśmiechnął . Wstał z dywanu i popędził do korytarza po czym wrócił z niezbyt znaną mu rzeczą . Po chwili chłopak wręczył dziewczynie buteleczkę która okazała się opakowaniem z żelem rozgrzewającym . Wskazał na blondyna po czym pokazał na schody . Tak dziewczyna miała coś zrobić z tym co dostała przed chwilą . Tak jak kazał mulat, poszli na górę i zamknęli się w sypialni . Dziewczyna zdecydowanie pchnęła go na łóżko po czym usiadła na nim okrakiem kładąc buteleczkę obok . Powoli podwinęła jego bluzkę do góry i ostrożnie rozpięła pasek a potem rozporek jego spodni . Zsunęła je z chłopaka na wysokość kolan . Delikatnie pociągnęła za bokserki które po chwili z niego nieco zjechały . Sięgnęła po żel i wylała nieco na dłoń po czym ostrożnie ujęła w dłonie jego irlandzkiego przyjaciela . Poruszała ręką rytmicznie w górę i w dół wykonując posuwiste ruchy . Chłopak cicho wyjękiwał jej imię i wywnioskowała, że mu się to podoba . Po niecałych 15 minutach chłopak doszedł w niej dłoni i poczuła ciepłą maź rozlewającą się . Zabrała rękę i wstała z niego po czym sięgnęła po paczkę chusteczek higienicznych leżącą na szafce obok łóżka . Wyciągnęła jedną i wytarła dokładnie dłoń po czym nie czekając na chłopaka opuściła sypialnię i zeszła na dół . Usiadła na dywanie rzucając w mulata zmiętą chusteczką i triumfalnie się uśmiechnęła .
---------------------------------------------
Siemka . Dopiero zaczynam moją przygodę z blogiem i dzikimi imaginami tutaj x d . Mam nadzieję, że będą się podobać < 3 .

2 komentarze: